Życzę miłego wieczorku : * DOBRANOC *_*
środa, 26 września 2012
Krzyzowa miłosc.
Więc tak jak obiecywałam dodaję drugi post . Zestaw z shortami w gwiazdki i krzyżem . Co prawda już jesień , ale zrobię sobie letnią rozróbkę ze spodenkami, trzeba jeszcze korzystać, póki nie ma zimy *_* Bardzo intrygują mnie tego typu ciuchy . Mają to coś w sobie, co przyciąga . *_* . Co myślicie na temat vansów ? ja uważam że są po prostu boskie . Nic dodać nic ująć . ........ Wieczorne rozmyślania nad poukładaniem uczuć ? czy was tez to dręczy ? czy też gdy zasypiacie wszystkie wspomnienia związane z nim powracają ? :c jutro poruszę bardziej ten temat .
Życzę miłego wieczorku : * DOBRANOC *_*
Życzę miłego wieczorku : * DOBRANOC *_*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetny blog :3
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie
http://hurtowniamarzen.blogspot.com/
fajny zestaw! podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńzachęcam do udziału w konkursie i obserwowania, buziaki!
Śliczny zestawik, szczególnie torebka ;P
OdpowiedzUsuńAle świetne!
OdpowiedzUsuńObserwuje
ailatan99.blogspot.com
Vansy, koszulka, torebka <33 Boski zestaw!
OdpowiedzUsuńSin.
(www.Sinka-Nah.blogspot.com)
Bardzo fajny, rozkwitający blog i ciekawe stylizacje :)
OdpowiedzUsuńNa temat vansów dużo nie napiszę, bo mnie nie przekonują, ale zestaw jest świetny, można dodać do niego jeszcze zakolanówki i na chłodniejsze dni jest idealny ^^
Ja nie lubię myśleć przed snem, bo trudno jest zasnąć.
Pozdrawiam :)
Można, można. Jak kto lubi *_* .
UsuńTeż nie lubię rozmyślać, przed snem. Ale niestety to przychodzi samo. Miłość to choroba umysłowa i nie da się z niej wywiązać :c.
Genialny zestaw, z checia wrzocila bym go na siebie! ;))
OdpowiedzUsuńświetny zestaw :) podoba mi sie , masz ochote na obserwowanie? :)
OdpowiedzUsuńSo great post!
OdpowiedzUsuńwe can follow each other if u want :)
kisses
xoxo
www.nicoleta.me
Bardzo ładny zestaw. Czy podobają mi się vansy... nie wszystkie, muszą mnie urzec swoim kolorem lub wzorkiem ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz i obserwowanie, również obserwuję i zapraszam ponownie do siebie. Pozdrawiam,
Marcelina :)